Dzisiejszy dzień mimo moich obaw przyznam, że bardzo udany. Orkiestra minęła szybko i bezboleśnie. Później spotkałam się z Olą. Przesiedziałyśmy w KFC ok. 2 godzin robiąc głupie zdjęcia i śmiejąc się z nich jak szalone. Ludzie dookoła nas też mięli niezły ubaw...;) A oto dowody:
I oczywiście mój piękny lakier do paznokci
Do następnego razu;)
Klaudia
a dupa rośnie! ;*
OdpowiedzUsuńno i zrobiłam się głodna :c
OdpowiedzUsuńśliczny ten lakier, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń